piątek, 20 kwietnia 2012

Tuli-Pyszczki

Jakiś czas temu postanowiłam poszukać w sobie talentu do szycia... szukałam, szukałam i... dalej szukam ;) Napewno gdzieś jest, tyle tylko, że ukrył się gdzieś bardzo, bardzo głęboko wśród innych moich zagubionych talentów ;)  Moja potrzeba SZYCIA zrodziła się wraz z natrafieniem na niezwykły blog: Child's Own Studio . Niestety, mimo szczerych chęci uszycie przeze mnie czegoś użytecznego narazie nie wchodzi w grę... na szczęście są osoby, które potrafią ręcznie uszyć cuda.

Karolinę i jej Tuli-Pyszczki wyszperałam w internecie. Te niezwykłe, szyte RĘCZNIE, przytulanki skradły moje serce! Właśnie coś takiego chciałam stworzyć dla moich dzieci... Także korzystając z talentu Pani  Karoliny sprawiłam moim maluchom niezwykłą radość i nowych, niezwykle miłych w dotyku przyjaciół :D



Nikodem uznał, ze są to "potworki", a że w jego mniemaniu potworki są SUUUUUUPER trzeba uznać, że Tuli-Pyszczek został momentalnie zaakceptowany ;)



Kajtuś podszedł do sprawy zadaniowo ;) Powiedziałam mu, że dostaje w prezencie od mamusi "Tuli-pyszczka" i co? I moje młodsze dziecko momentalnie przytuliło do swojej buzi nowego przyjaciela.





Kajtuś, jak na amatora przytulanek przystało, zaprosił swojego Tuli-Pyszczka na drzemkę... i już się z nim nie rozstaje :D


Powiedzcie sami, czy Tuli- Pyszczki nie są urocze?


I choć żałuję, ze sama nie potrafię uszyć takiego przyjaznego "potworka" to cieszę się, że wśród nas są Mamy, które zechciały się podzielić swoim talentem! Sam fakt, że można decydować o kolorystyce, innych szczegółach oraz to, że każdy Tuli Pyszczek jest szyty specjalnie dla naszej pociechy sprawia, że czuję się prawie tak jakbym go sama stworzyła :P Myślę, że te sympatyczne przytulanki są genialną alternatywą na całą masę przejaskrawionych, mega żarowiastych i sztucznych maskotek, które gromadzą nasze dzieci. 

Jest mi niezwykle miło mogąc zaprezentować Wam 
twórczość Kreatywnej Mamy 


1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...