Jutro wielki dzień- ukochany Dziadek Marek kończy 60 lat. Nikodem jest fanem urodzin, tortów, dmuchania świeczek i prezentów (a jak!) , więc kiedy dowiedział się, że dziadek będzie miał swoje przyjęcie urodzinowe od razu stwierdził, że musimy zrobić laurkę. Synek już niejedną w swoim życiu pracę artystyczną popełnił ;) zatem i tym razem z chęcią przystąpił do dzieła. Aby zaoszczędzić mu czekania (tego fanem akurat nie jest...) przygotowałam wcześniej wszystko, co nam się do tej pracy przyda:
Do tworzenia zasiadamy jak zwykle: kiedy Kajtek jest na drzemce, obiad na gazie, a my mamy chwilę dla siebie.
Z tych wszystkich kolorowych kształtów ma powstać żaglówka. Nikodem dzielnie układa wszystko na kolorowej kartce, a gdy się upewnia, że wszystko jest jak należy przystępuje do klejenia.
Słoneczko? Czymże by było słoneczko bez uśmiechu ;) "Jedno oko...drugie oko...buuuuuuuuuuuuuuuzia"
Chmurki są miękkie i puchate. Aby je stworzyć najlepiej użyć waty.
Nikodem swoją część pracy już zrobił. Teraz czekamy, aż Kajtuś się obudzi i zechce wnieść wkład w kartkę dla Dziadka.
Nikoś dość mocno się niecierpliwi, ale w końcu doczekał się braciszka i może pokazać mu to co stworzył.
Pomaga Kajtusiowi przykleić watkę na jego chmurce.
Udało się!
Teraz miała być wspólne pozowanie do zdjęcia... niestety chłopcy nie bardzo chcieli współpracować...
Więc prezentacja odbyła się osobno:
TADAM:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz