W ten oto sposób, całkiem spontanicznie, zapoczątkowałam nowej, kreatywnej twórczości mojego dziecka, który przy pomocy wspomnianych kredek
postanowiło ozdobić również swoje dłonie. Początkowo miał to być również pająk...
ale chwilę później okazało się, że pająk Nikosia musi być straszniejszy, groźniejszy i bardziej "potworowaty" od tego mamusi, więc Nikodem rozpoczął dopełnianie dzieła
Polecam zakup podobnych kredek/farbek do malowania po ciele. Nie tylko można pomalować nimi ręce, ale także buzie zmieniając się np. w różne zwierzątka i dając początek nowej zabawie.
pozdrawiamy!
świetne sa, nawet nie wiedziłam że istnieja :))
OdpowiedzUsuńDzieki:)
Świetny pomysł! Moja Mała zrobiła sobie kiedyś kreski na caaaałej długości swoich rąk i stwierdziła, że jest tygryskiem:) Niestety nie użyła wtedy zmywalnych kredek :) Dzieci uwielbiamją takie zabawy!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, wypróbuję..:P
OdpowiedzUsuńSuper pomysl na zabawę z dzieckiem :) Fotorelacja mnie bardzo zachęcila do kupienia takich kredek lub farbek :)
OdpowiedzUsuń